Zaloguj się
IIość sztuk:0Razem0,00 PLN

Twój koszyk

Wartość
IIość sztuk:0Razem0,00 PLN

Produkty

Usługi

B2B

Przemysł

Wydarzenia

ChatGPT o medycznej marihuanie
Po kilkudziesięciu latach prohibicji konopie wróciły z wielką mocą, dając znowu z siebie wszystko - mówi się o 50 tysiącach zastosowań tej niezwykłej rośliny. Konopie są przetwarzane na wiele sposobów, uzyskując z nich żywność, włókna na odzież, ekstrakty, suplementy, biopaliwa, pellet energetyczny a nawet bioplastik czy materiał aktywny w elektrolitach baterii. Najczęściej społeczeństwo słyszy jednak o olejkach cbd, olejach konopnych i medycznej marihuanie. Niestety większość gubi się i nie rozumie różnicy.

Od dziesiątków tysięcy lat, a być może od zawsze są z nami konopie. Najstarsze zapiski potwierdzają, że ludzie zaczęli korzystać z dobrodziejstw tej niesamowitej rośliny ponad 10 tysięcy lat temu w tajwańskiej prowincji Shanxi. Do Europy a także na tereny dzisiejszej Polski konopie przywędrowały wraz z koczowniczym plemieniem Scytów z terenów płaskowyżu tybetańskiego. Konopie były wykorzystywane przez ludzi do różnych celów, ale ich właściwości medyczne zostały już opisane przez Czerwonego Cesarza z Chin w VI wieku p.n.e. , aby następnie , Shennong Bencao Jing w 2727 r. p.n.e. odnotował ich właściwości medyczne w najstarszej chińskiej farmakopei. W V wieku przed nasza erą wdychanie dymu konopnego opisał grecki historyk Herodot. To, że konopie przez wieki mocno wpływały na ludzkie zdrowie i życie jest bezsprzeczne, trwało to mniej więcej do końca lat czterdziestych ubiegłego wieku, kiedy koncern Herbsta oraz rozpychające się koncerny chemiczne w tym koncert DuPonta postanowiły wyeliminować  konopie z powszechnego użycia. A szkoda bo na ten czas konopie i ich ekstrakty stanowiły bazę dla 80% leków ówcześnie dostępnych. 

Aby zrozumieć różnicę między marihuaną medyczną a tzw olejkami czy też suszami cbd, musimy poznać roślinę. Konopie to inaczej konopie siewne Cannabis Sativa L. odróżniany w świecie podgatunek, tak naprawdę absorbuje Cannabis Indica, konopie indyjskie. Konopie indyjskie są szablonową nazwą podgatunku konopi siewnej Cannabis Sativa L. subsp. indica. Pod kątem taksonomicznym należą do jednego gatunku Cannabis Sativa L. Historycznie wyodrębniało je zastosowanie i profil działania. Część specjalistów od taksonomii roślin jest przekonana, iż dzisiaj po wielu latach krzyżowania w warunkach uprawowych indici i sativy, należałoby poprzestać na nazwie cannabis sativa.

Medyczna marihuana ( MM ) w Polsce mogła zaistnieć po wielu latach konopnej prohibicji, dzięki ustawie przegłosowanej w listopadzie 2017 roku, zwanej Lex Liroy, od nazwiska Piotra Marca znanego pod pseudonimem artystycznym Liroy. To jemu właśnie zawdzięczamy, że złożył projekt ustawy i przekonał 440 posłów do zagłosowania na tak. 

MM to suszone kwiaty rośliny z rodzaju Cannabis Sativa, i to na opakowaniu z apteki mogą przeczytać pacjenci korzystający z jej dobrodziejstwa. Czym jednak się różni od ,,innych” konopi. Od konopi rekreacyjnej jakością i standaryzacją zawartości THC i CBD. Od konopi na cele produkcji olejków czy też suszy CBD zawartością THC oraz pozostałych kannabinoidów w tym CBD. Warto też zauważyć, że olej konopny i olej z nasion konopnych to dwa zupełnie różne produkty. Olej konopny, powszechnie zwany w Polsce olejkiem CBD, to najczęściej ekstrakt z kwiatostanu konopi siewnej o niskiej zawartości THC. Ekstrakt ten, czyli olejek zawierający kannabinoidy, terpeny i flawonoidy,  rozpuszczony jest w tzw. oleju bazowym, który stanowi olej roślinny, olej kokosowy lub olej z nasion konopnych. Często się zdarza, że olejek CBD zawiera jeden lub kilka kannabinoidów, bywa, że produkt nie zawiera terpenów, a niektóre produkty typu RAW, czyli surowe zawierają też woski i formy kwasowe kannabinoidów. Zatem olej konopny, zwany w Polsce olejkiem CBD, zawiera całą gamę fitoskładników, fitokannabinoidów, terpenów i flawonoidów. Olej z nasion konopnych jest produktem spożywczym, bardzo zdrowym o bogatej zawartości mikro i makroskładników, kwasów omega 3, 6 i 9 w idealnych proporcjach i aminokwasów niezbędnych dla naszego funkcjonowania, w tym niedocenianego tryptofanu. 

Należy podkreślić, że na rynku tzw. olejków cbd jakość i standaryzacja nie idzie w parze z coraz większą popularnością produktów. Natomiast mylne jest przekonanie, że właściwości prozdrowotne ma tylko THC czy też Medyczna Marihuana. Na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych kiedy odkryto nadrzędny system komunikacji naszego organizmu, nazwany systemem endokannabinoidówym - ECS, ruszyła lawina badań nad poszczególnymi kannabinoidami. Co ciekawe, badania te zapoczątkowane zostały na końcu XIX wieku, jednak największym kontynuatorem tych badań jest prof. Raphael Mechoulam, zwany ojcem medycznej marihuany, który związał się z konopiami na przełomie lat czterdziestych i pięćdziesiątych ubiegłego wieku. To jego odkrycia, a następnie jego doktorantów, dały podwaliny do medycznego zastosowania kannabinoidów. Spotykam się często z opiniami, że kannabinoidy nie zadziałają bez THC, oraz, że najważniejsza jest synergia. Jest to poniekąd prada. Wnikliwie pochylając się nad efektem otoczenia, czyli entourage effect, teorii opisanej i popartej dowodami naukowymi przez dr Ethana Russo, dowiadujemy się, że składniki konopi, niebędące kannabinoidami czyli terpeny, są inhibitorami działania np THC, wzmacniając wskaźnik terapeutyczny tego fitokannabinoidu. Ta synergia wg Russo zwiększa potencjał ekstraktów konopnych. W dalszej części swojej pracy Russo odnosi się do poszczególnych par kannabinoidów lub par kannabinoid - terpen. Często praca Russo jest poddana nadinterpretacji, i przekonałem się, że istnieje cała rzesza wyznawców THC, którzy nie chcą zrozumieć, że poszczególne kannabinoidy mają szereg właściwości prozdrowotnych. Na poparcie tego faktu przytoczę być może mało powszechne informacje. Kiedy w latach dziewięćdziesiątych aids był śmiertelna chorobą pojawił się pierwszy lek na bazie konopi dronabinol z wyizolowaną cząsteczką THC. Następnie pojawiły się kolejne leki, epidolex, sativex i prawie czterdzieści innych.Te leki to często pary kannabinoidów lub pojedyncze wyizolowane kannabinoidy, czasami naturalne a czasami syntetyczne, najczęściej THC lub CBD w parze lub pojedynczo. Co więcej od kilku lat dr Raphael Mechoulam wraz z jednym ze znamienitych brytyjskich potentatów branży farmaceutycznej rozpoczęli produkcję leków na bazie wyizolowanych form kwasowych kannabinoidów: THCa, CBDa, CBGa. To daje kontrę do panującego przekonania, że tylko THC i tylko efekt otoczenia to jedyna prawda. Istnieją skuteczne leki na receptę, gdzie jedynym aktywnym składnikiem jest CBD. 

Zatem, skoro poszczególne cząsteczki kannabinoidów, nawet w pojedynkę potrafią wpłynąć na zdrowie naszego organizmu poprzez stymulację receptorów, nie tylko endokannabinoidowych, co zostało w ostatnich latach potwierdzone licznymi dowodami naukowymi, śmiem twierdzić i jestem przekonany własnym doświadczeniem, że nie tylko Medyczna Marihuana ma właściwości medyczne. To tylko kwestia przepisów, dzięki którym MM może być sprzedawana w aptekach w odpowiedniej standaryzacji i jakości. CBD samo w sobie ma ogromna moc, zresztą jak pozostałe 140 dotąd rozpoznanych kannabinoidów. Bezsprzecznie CBD ma najszerszą listę właściwości, dużo większe spektrum potwierdzonego działania niż THC. THC jest  psychoaktywne i powinno być regulowane, ze względu na swoje właściwości narkotyczne. Pamiętajmy jednak, że łatwo dostępne i powszechne CBD potrafi bardzo wiele, dzięki swym właściwością immunomodulujacym, neuroprotekcyjnym, neuromodulacyjnym, przeciwzapalnym itd. To CBD zostało opatentowane przez Instytut Medycyny Marynarki Wojennej USA pod słynnym patentem nr 507. To CBD jest głównym składnikiem większości leków na bazie ekstraktów konopnych. MM nie jest lekiem, w rozumieniu prawa farmaceutycznego, jest surowcem farmaceutycznym dostępnym wyłącznie na receptę. 

Pisząc o różnicach miedzy medyczna marihuaną a CBD, muszę też, wyjaśnić czym różnią się uprawy. Zasadniczo główne różnice między uprawą marihuany leczniczej a uprawą konopi na CBD dotyczą pozwoleń i zakresu licencjonowanych działań, tj. tego, co faktycznie możemy z rośliny zrobić. Do medycznej marihuany używa się odmian, często hybrydowych, o wysokiej zawartości THC. Uprawy na medyczną marihuanę, charakteryzują się wręcz laboratoryjnymi uprawami, z zachowaniem szczególnych środków. Skład i czystość analizuje się wielokrotnie na każdym etapie faz wzrostu roślin. Nawet konfekcjonowanie regulują restrykcyjne przepisy. Co ciekawe, istnieją producenci CBD, którzy pomimo, iż nikt i nic tego im nie nakazuje, swoje odmiany uprawiają w oparciu o restrykcje medycznej marihuany, zachowując najwyższą jakość i standaryzację.  W Polsce można uprawiać konopie siewne wyłącznie:
  • na potrzeby włókiennicze, chemiczne, celulozowo-papiernicze, kosmetyczne, farmaceutyczne i energetyczne
  • na potrzeby nasiennictwa i naukowo-badawcze
  • na potrzeby produkcji materiałów kompozytowych, materiałów budowlanych i naturalnych środków ochrony roślin
  • w celu hodowli odmian konopi włóknistych, rekultywacji i remediacji gruntów
  • na cele spożywcze, weterynaryjne, paszowe, pszczelarskie, nawozowe i izolacyjne.

Projekt ustawy z dnia 24 marca 2022 roku o zmianie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii podniósł limit THC z 0,2% do 0,3%. Ustawa weszła w życie i obowiązuje od 7 maja 2022 roku. 
Reasumując Konopie to między innymi Medyczna Marihuana, marihuana rekreacyjna, często, niestety z niewiadomego źródła i systematycznie chemicznie ,,tuningowana”, oraz popularne produkty CBD. Niestety wśród produktów CBD poprzez nieuregulowane przepisy mamy problem z określeniem czym są. Czy cbd to zdrowa żywność, suplementy czy produkty terapeutyczne? W sumie możemy cbd zakwalifikować jednocześnie do wszystkich trzech kategorii, a nawet CBD jest sprzedawane pod postacią leków na receptę. Jednak pamiętajmy, że w branży konopnej zajmującej się CBD cały czas mamy do czynienia z produktami złej jakości, czy też ze składem pozostawiającym wiele do życzenia. Zatem wszystkie konopie są medyczne, lecz tylko niektóre uzyskały nazwę medyczne. W odniesieniu do powstających na terenie Polski gabinetów oferujących medyczną marihuanę, często się okazuje, że ,,fachowcy” z tych podmiotów nazywają medyczną marihuana produkty cbd, i przed tym należy przestrzec. Receptę na medyczną marihuanę może wystawić tylko lekarz i jest to specyficzny rodzaj recepty o unikalnych numerach identyfikujących ,,RPW”  jak na każdy lek narkotyczny. 

Autor: Tomasz Różański